ROZ-CZAROWANIE to bardzo dobry moment?

rozczar
Refleksje

ROZ-CZAROWANIE to bardzo dobry moment?

Wiele lat temu, gdy dowiedziałam się, że moja najlepsza przyjaciółka plotkuje o mnie w bardzo dotkliwy dla mnie sposób., przeżyłam wielki ból.

Zobaczyłam moją licealną przyjaciółkę w innym, niż wcześniej świetle, przeżyłam ROZ-CZAROWANIE.

Dotarło do mnie, że zobaczyłam ją z innej perspektywy, pełniejszą, bardziej kompletną.

Zdałam sobie sprawę, że wcześniej widziałam ją, jako obraz wykreowany przez moje małe ego. Widziałam tylko to, co chciałam widzieć, co było dla mnie wygodne.

To doświadczenie niezwykle mnie wzbogaciło, a nawet uodporniło .

Teraz, gdy w czasie pracy warsztatowej ktoś z grupy mówi o swoim rozczarowaniu, zawsze się cieszę i mówię:

– To świetny moment.

– Popatrz, teraz widzisz tę osobę pełniejszą, widzisz więcej.

– Tak naprawdę rozczarowanie oznacza ROZ-CZAROWANIE, czyli rozbicie iluzji w której się tkwi. Roz-czarowanie daje możliwość bardziej realnego oglądu rzeczywistości.

– Jest wręcz konieczne, by zobaczyć drugiego człowieka takim, jaki jest.

– W końcu roz-czarowanie oznacza także, że wcześniej byliśmy za-czarowani. A to nigdy dobrze się nie kończy …

– Roz-czarowanie jest niezbędne to budowania głębokiej, opartej o autentyczne wyrażanie siebie, relacji z drugim człowiekiem.

– Roz-czarowanie jest konieczne w relacji z rodzicami, byśmy mogli stać się dorosłymi ludźmi.

– Oczywiście, zdarza się i tak, że nie potrafimy już dłużej żyć z osobą, którą zobaczyliśmy bez zaczarowania.

– Wtedy roz-czarowanie pomoże nam w nauce stawiania granic.

Ale to już całkiem inna historia….

Może to dziwnie zabrzmi, ale życzę Ci wielu roz-czarowań.

~ Mirela Banaszak